Krach pewnych złudzeń
Polska jest, rzecz jasna, partnerem Ameryki, ale Biały Dom nie ma wobec niej specjalnej, odrębnej strategii – twierdzi amerykański ekspert ds. bezpieczeństwa
RZ: Co pan sądzi o decyzji Baracka Obamy o nierozmieszczaniu elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach?
Zbigniew Brzeziński: Spodziewam się, że ta decyzja wpłynie negatywnie na relacje między Waszyngtonem i Europą Środkową. Obawiam się, że nie była ona szczegółowo omówiona z sojusznikami. Nie było wcześniej wyraźnych wskazówek czy sygnałów ze strony administracji. To poważne niedociągnięcie. Amerykanie nie przygotowali odpowiednio Polski i Czech na taką decyzję. No i to fatalne skojarzenie dat! 17 września to niezwykle niefortunne. Oczywiście wynika to z nieznajomości historii. Można się domyślać, że administracja będzie się starała jakoś osłodzić gorycz wynikającą z tej decyzji.
Ale to, że jakieś zmiany wobec planów budowy tarczy będą, samo w sobie nie powinno być zaskoczeniem?
To akurat było od dawna publicznie znane. Wiele osób ze strony amerykańskiej ostrzegało przed tym i Tuska, i Sikorskiego, więc nie powinno to być dla nikogo niespodzianką. Warszawa powinna już dawno wiedzieć o zmianie nastawienia do tarczy pod rządami demokratów.
Czy obserwując to, co się dzieje w naszym kraju, nie ma pan wrażenia, że w Polsce nastąpiło wielkie rozczarowanie Ameryką?
Ja bym to inaczej określił: to raczej krach pewnych iluzji. W ostatnich kilku latach w Polsce nastąpiła tendencja do przewartościowania znaczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta