Nowa oferta Obamy
Zamiast baz w Polsce i Czechach Amerykanie zapowiadają stworzenie mobilnego systemu antyrakietowego. Ma on skuteczniej chronić USA i ich sojuszników przed atakiem z Iranu
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama ogłosił, że jego administracja nie rezygnuje z rozwijania systemu obrony przeciwrakietowej. Jednak zamiast umieszczać na stałe wyrzutnie w Polsce i radar w Czechach, chce rozwijać system, który może być przenoszony z miejsca na miejsce.
Amerykańscy eksperci, którzy przeprowadzili tzw. przegląd strategiczny, uznali, że Iran bardzo szybko rozwija program rakiet krótkiego i średniego zasięgu. To one mają stanowić największe zagrożenie dla amerykańskich baz na świecie i sojuszników Ameryki. – Wolniej, niż oczekiwano, posuwają się natomiast prace nad irańskimi rakietami dalekiego zasięgu – mówi amerykański sekretarz obrony Robert Gates. Przyznaje, że zmieniła się amerykańska ocena zagrożenia.
Mobilna tarcza
– Nowa propozycja lepiej odpowiada na zagrożenia niż ta, którą przedstawiłem prezydentowi George’owi W. Bushowi trzy lata temu – mówił Gates. Poprzednia administracja chciała umieścić w Polsce bazę, w której znalazłoby się do dziesięciu wyrzutni rakiet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta