Każdy urząd ma ambicję być tym lepszym
O zdrowej rywalizacji wśród urzędów skarbowych i kryteriach, według których należy oceniać ich pracę, rozmawiamy z Krzysztofem Dworniakiem, naczelnikiem Wydziału Analiz i Statystyki w Departamencie Administracji Podatkowej Ministerstwa Finansów
Rz: Z każdą edycją rankingu urzędów skarbowych „Rz”, a w sumie były ich trzy, powraca kwestia oceny poszczególnych urzędów. Czy patrzenie na nie w kategoriach rankingu jest w ogóle możliwe?
Krzysztof Dworniak: Na pewno można porównywać urzędy skarbowe ze sobą, tyle tylko, że niektóre dane dotyczące urzędów różnych ze względu na zakres zadań oraz wielkość są nieporównywalne. Dlatego my do celów analiz dzielimy urzędy skarbowe na grupy. Oddzielnie oceniamy urzędy wyspecjalizowane, które mają inne zadania. Drugą grupę stanowią duże urzędy skarbowe, czyli takie, w których zatrudnienie przekracza 150 osób, trzecią – średnie, zatrudniające od 51 do 150 osób, a czwartą – małe, liczące do 50 osób. I dopiero w obrębie tych grup możemy porównywać efekty działania. Trudno bowiem zestawiać wyspecjalizowany urząd skarbowy, powołany do obsługi dużych podmiotów gospodarczych, z takim o niepełnym zakresie działania.
Czy kategorie oceny zarówno jednych, jak i drugich są takie same?
Tak, ale porównanie jest możliwe tylko w obrębie tych grup.
Jakie dane są w takim razie nieporównywalne?
Nieporównywalna jest np. liczba kontroli w wypadku urzędów różniących się wielkością i rodzajem obsługiwanych podatników. Przykładowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta