Na niebie jak na bezkresnej prerii
– Focke-Wulf 190, który wywinął się komuś innemu, znalazł się niespodziewanie przed nosem mojego [Mustanga]. Zaraz udało mi się chwycić go w obręb świetlistego kręgu celownika. Wyprzedzenie po torze lotu przeciwnika oceniłem na jedną, może dwie średnice. Niezwłocznie uruchomiłem kaemy. Cztery smugi wyprzedziły mnie błyskawicznie. Potem nastąpiła długa sekunda oczekiwania na rezultat – pokrycie celu salwą jak na strzelnicy. Niemiec się roztrzaskał – tak latający na mustangach pilot Jakub Bargiełowski z 315. Dywizjonu, formacji majora Horbaczewskiego, wspominał walkę 18 sierpnia 1944 roku nad przedmieściami Beauvais.
Mustangi zasłynęły jako myśliwce eskortowe. Bez nich byłyby niemożliwe bombardowania Niemiec. 17 sierpnia 1943 roku Amerykanie zbombardowali Schweinfurt, w którym Niemcy produkowali łożyska. Flota 230 bombowców Ósmej Armii Powietrznej pozbawionych eskorty myśliwców została zaatakowana przez niemieckie samoloty, które rozbiły formację bombowców i zestrzeliły 36 maszyn. Jeden tydzień takich bombardowań doprowadziłby do likwidacji Ósmej Armii. Drugi nalot wykonało 291 latających fortec, z których Niemcy zestrzelili 60 – straty przekroczyły 20 procent. Luftwaffe opracowała taktykę ataku bombowców lecących w zwartych szykach. Od przodu nadlatywały jednosilnikowe myśliwce, od tyłu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta