Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Notarialnie czy na piśmie

04 grudnia 2009 | Prawo | Renata Krupa-Dąbrowska

Kupujący mieszkanie u dewelopera powinien zawrzeć umowę przedwstępną u notariusza. Wówczas ma pewność, że cena lokalu się nie zmieni

Nadeszły takie czasy, że to kupujący mogą przebierać w ofertach i grymasić. Jeszcze dwa lata temu było odwrotnie, a deweloperzy często zachowywali się wobec klientów nie fair. Nie oznacza to jednak, że teraz nie trzeba już zwracać specjalnie uwagi na treść podpisywanych umów. Tutaj akurat nic się nie zmieniło. Nadal też umowę przedwstępną lepiej zawrzeć aktem notarialnym, a nie tylko w formie pisemnej.

Zgoda obu stron

Tymczasem kupujący wybierają najczęściej umowę zwykłą pisemną. Kierują się przy tym względami finansowymi. Jest ona bowiem bezpłatna, za notarialną trzeba natomiast płacić, i to dwa razy: zawierając umowę przedwstępną i za finalną, przenoszącą własność lokalu.

W przyszłości wydatek na notarialną umowę przedwstępną może się jednak okazać czystym zyskiem. Jest ona bowiem dużo bardziej bezpieczna.

Pamiętaj! Bardzo często notariusze godzą się na niższe wynagrodzenie, jeżeli zagwarantuje się im, że także u nich zostanie zawarta umowa przenosząca własność.

Dlaczego u rejenta

Trzeba pamiętać, że na notarialną umowę przedwstępną powinien się zgodzić zarówno klient, jak i deweloper. Obecnie na ogół nie ma z tym problemu. Deweloperzy chętnie stają do aktu notarialnego, mają bowiem problemy ze sprzedażą mieszkań.

Forma notarialna daje przede wszystkim gwarancję, że ani cena lokalu, ani inne warunki umowy się nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8490

Spis treści

Po godzinach

500 dni miłości ****
Amerykańskie ciacho ***
Banalne, ale ważne rozmowy
Beatlesi zawsze żywi
Boogie-woogie pokoleń
Carmen wciąż tajemnicza
Co się kryje w szafach?
Czas wolny
Cztery ostatnie i dużo wczesnych pieśni Straussa
Czy zamachowcy są obecni?
Dwa z dziewiętnastu
Dzieciństwo utracone?
Esterhazy + Królik po berlińsku ****
Filmowcy na szczytach świata
Gust do zrewidowania
Himalaje z kobiecej perspektywy
I my chcemy mieć primadonny
Ich dziwny związek
Idea w autobusie
Industrialni wizjonerzy
Jaja w szufladach
Jak Dzwoneczek pokonuje złe trole i szczury
Jak działa człowiek
Jedyny taki Miki
Kapitalnie o kapitale
Kino subtelnych opowieści
Kropka.com ***
Kłapanie paszczą i mielenie ozorem
Leontynka i Leoś
Lizbońskie inspiracje
Maraton ze słynnym lekarzem
Marita szuka własnego stylu
Mikołajek ****
Mistrzowska rola Krafftówny
Niemiecki duet, polscy faceci
Niezależni w akcji
Okazje do zabawy
Opowieści arabskie
Pod choinką z reniferem
Przed nami – Mikołajki
Przestrzeń oswojona
Przetwory, ozdoby i sztuka
Przyjrzeć się temu misiu
Pół wieku od premiery
Radości i smutki pewnego artysty
Radość punkowo cygańska
Sen nocy zimowej
Staroindyjski poniedziałek na Mokotowie
Ta, która idzie własną drogą
Tancerka wolna jak ptak
Teatr przedmiotu
Układanka z życia
Uwalnianie kieszeni, przewietrzanie portfeli
Wieczór z mistrzem
Wilk i komar w wianku
Wychłodzić miasto
Zagrają
Zdjęcia na dużym ekranie
Zombieland ***
Życie opowiedziane obrazem
Zamów abonament