Muzyczne duety ratunkowe
„Spis rzeczy ulubionych” Andrzeja Piasecznego jest największym tegorocznym bestsellerem płytowym w Polsce. W powrocie na szczyt pomógł wokaliście Seweryn Krajewski. W show-biznesie było wiele takich wspierających się tandemów
Z karierą Piaska było naprawdę źle. Pamiętam jak kilka lat temu na zakończenie festiwalu opolskiego, w staromiejskiej restauracji, odbyło się zamknięte przyjęcie. Maryla Rodowicz, Anna Maria Jopek i Natalia Kukulska świętowały swoje sukcesy. Pośród licznych toastów stworzyły przy fortepianie niesamowity radosny chórek. Improwizowały. Piasek był jak chmura gradowa. Wypominał krytyczne recenzje, czepiał się. Wyglądało jakby szukał awantury.
Następnego dnia kolega z branży zadzwonił, żebym rzucił okiem na jeden z tabloidów. Okazało się, że paparazzi czekali na artystów przed restauracją. Na pierwszej stronie znalazło się całokolumnowe zdjęcie, które o stanie ducha Piaska mówiło wszystko. Stał z opuszczoną głową, zagubiony. Podpis „Iść w lewo czy w prawo?” podkreślał, że podczas imprezy nie brakowało alkoholu. Ale ważniejsze było to, że popularny jeszcze nie- dawno wokalista – płyta „Sax & Sex”, którą nagrał z Robertem Chojnackim, rozeszła się w 800 tysiącach egzemplarzy – nie wiedział, co zrobić.
Połączyli pokolenia
Najgorszy był czas po przegranym konkursie Eurowizji w 2001 r. – powiedział mi Andrzej Piaseczny. – Po ogłoszeniu wyników wściekli panowie z TVP przewrócili chorągiewkę na delegacyjnym stoliku i krzyknęli: „Piasek, masz przerąbane”. Obok nas siedziała ekipa irlandzka, która zajęła ostatnie miejsce. Ale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta