Naukowe bajki o smokach
Na wiejskich targach w Chinach do dziś można kupić mikstury z kości „wielkich smoków”, które mają ponoć lecznicze właściwości. Kości dinozaurów wykopywane od wieków w Chinach, w Europie znane znacznie później, otaczała aura magii i cudownego pochodzenia. Fascynują także naukowców i zwykłych śmiertelników
Pierwszym znaleziskiem szczątków dinozaura, które zostało opisane przez naukę, była kość udowa megalozaura, wydobyta w piaskowcu kamieniołomu w Cornwell w Oxfordshire w 1676 roku. Badający znalezisko Robert Plot, profesor chemii na uniwersytecie w Oksfordzie, rozpoznał kość udową zwierzęcia znacznie większego niż jakiekolwiek żyjące współcześnie. Twierdził, że to kość człowieka – giganta, podobnego do takich, o których wspomina Biblia.
Szybkobiegacze
Dlaczego akurat dinozaury zrobiły taką „karierę” w kulturze? – Były wielkie, straszne, podobne do smoków, to wystarczyło, aby ludzie podchodzili do nich w sposób emocjonalny. Jaszczurki z ery mezozoicznej, również bardzo różnorodne, już nikogo tak nie pasjonują – mówi „Rz” prof. Jerzy Dzik z Instytutu Palobiologii Polskiej Akademii Nauk.
– W ostatnich dziesięcioleciach postęp wiedzy doprowadził do tego, że pojęcie „dinozaur” się trochę rozmyło. Nie ma precyzyjnej definicji, a właściwie diagnozy dinozaurów. Nie istnieje zestaw cech, które dzisiaj w sposób jednoznaczny definiowałby nam dinozaury. Jest mnóstwo form pośrednich, które jedni zaliczają do dinozaurów, a inni nie – mówi prof. Dzik. – Jest jednak kilka fundamentalnych cech, co do których jest zgoda. Przede wszystkim przystosowanie do dwunożnego biegu. To cecha, która jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta