Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na cudzych długach da się zarobić

17 grudnia 2009 | Gazeta prawa i podatków | Michał Kosiarski

Kupno lub sprzedaż wierzytelności to nie tylko domena firm windykacyjnych. Handlować nimi mogą też zwykli przedsiębiorcy, a ich zarobkiem może być bonifikata od podstawowej kwoty i odsetki

Firma, która nabywa wierzytelność, chce z reguły na tym zarobić. Cena, którą płaci kupujący, rzadko odpowiada należności głównej – ewentualnym zyskiem są udzielone przez sprzedającego bonifikaty, odsetki i inne prawa uboczne (np. możliwość żądania zwrotu zadatku).

Bez zgody dłużnika

Zasady przenoszenia wierzytelności regulują przepisy kodeksu cywilnego (zwłaszcza art. 509 – 518 k.c.) w dziale „Zmiana wierzyciela”. Wynika z nich, że jedna osoba – wierzyciel – może co do zasady bez zgody swojego dłużnika przenieść wierzytelność na inną osobę, czyli dokonać jej przelewu.

Przykład

Mamy zasądzoną prawomocnym wyrokiem sądowym wierzytelność o zapłatę 10 tys. zł tytułem zapłaty za dostarczony towar.

Nie ma przeszkód, aby ją sprzedać innej firmie albo nawet osobie fizycznej.

Zgoda naszego dłużnika na dokonanie przelewu jest potrzebna jedynie wyjątkowo, czyli gdy np. w umowie pomiędzy nim a pierwotnym wierzycielem strony wyłączyły możliwość przeniesienia wierzytelności na osobę trzecią. Są też przypadki, kiedy przelewu wierzytelności zakazują przepisy. Przykładowo dotyczy to prawa pierwokupu (art. 602 k.c.) i dożywocia.

Jeśli podpiszemy umowę przelewu wierzytelności z naruszeniem tych bezwzględnie obowiązujących zakazów, to umowa taka będzie nieważna.

Bardziej skomplikowana jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8501

Spis treści
Zamów abonament