Mały wielki kolonista
Wielka kolonizacja – rozciągnięta na kilkaset lat akcja zakładania przez Greków miast w basenach mórz Śródziemnego i Czarnego – na tle innych migracji i ekspansji czasów starożytnych wygląda niepozornie.
Małe grupy osadników, które tworzyły dzisiejsze Syrakuzy, Marsylię czy Istambuł, wydawały się na tyle niegroźne, że najczęściej nie napotykały oporu miejscowej ludności. Rozmiary największych spośród nowo powstałych osrodków były skromne nawet w skali drobnych greckich państw i tylko liczba założonych ośrodków – ponad 150 – może robić wrażenie.
Jednak znaczenie akcji kolonizacyjnej Greków sprawia, że w pełni zasługuje ona na miano wielkiej: wraz z pojawieniem się osadników do najdalszych zakątków starożytnego świata docierały nie tylko greckie wino i oliwa, ale również grecka sztuka i kultura, a przede wszystkim idea greckiej polis – wspólnoty wolnych obywateli. Przejmowane stopniowo greckie rozwiązania społeczne i polityczne okazały się trwałym fundamentem kultury europejskiej, do którego tak często się dziś odwołujemy. Początkowo jednak nic nie zapowiadało sukcesu.
Greckie Morze Egejskie
Upadek kultury mykeńskiej otwiera okres wieków ciemnych (XI – IX wiek p.n.e.), o którym z braku źródeł niewiele wiemy. Skutkiem ówczesnych walk i migracji było zasiedlenie przez Greków wysp i wschodniego wybrzeża Morza Egejskiego. Powstałe tu miasta – m.in. Milet i Efez – do czasów wojen perskich będą należały do najważniejszych ośrodków greckiej kultury. Osiedlenie się Greków po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta