Popyt na poduszki i pasy
Największy na świecie szwedzki producent poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa dla motoryzacji wyszedł na koniec ciężkiego dla sektora roku ze strat, a w tym roku spodziewa się skoku sprzedaży o 10 – 15 proc. To wystarczyło, by jego akcje w Sztokholmie zdrożały o 5,6 proc. Na Wall Street wzrost było tylko niewiele mniejszy.
W IV kw. Autoliv osiągnął zysk netto 61,3 mln dol., po stracie 38,4 mln rok temu, i zwiększył obroty o 40 proc., do 1,67 mld dol. W całym roku zysk netto Szwedów zmalał o 94 proc., do 10 mln dol., a obroty o 21 proc., do 5,12 mld. – Wszystkie wyniki są lepsze do zakładanych, głównie dzięki wyższej sprzedaży i restrukturyzacji – stwierdziła spółka.
W 2010 r. przewiduje wzrost obrotów o 15 – 20 proc., a w I kw. spodziewa się skoku o 70 proc. dzięki popytowi w Azji (Chiny) i USA. Szwedzi zakładają, że produkcja małych, ekonomicznych aut w Europie Zach. wzrośnie w I kw. o 22 proc., a w całym roku o 3 proc. Analitycy uznali, że to pozytywna, ale ostrożna prognoza.