Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szykują się ciekawe konfrontacje

30 stycznia 2010 | Kraj | Piotr Gursztyn
Michał Boni przedstawiał się komisji jako osoba niemogąca podejmować najważniejszych decyzji
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Michał Boni przedstawiał się komisji jako osoba niemogąca podejmować najważniejszych decyzji
Mirosław Drzewiecki w krytycznych momentach zasłaniał się niepamięcią
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Mirosław Drzewiecki w krytycznych momentach zasłaniał się niepamięcią
Adam Szejnfeld próbował się zaprezentować jako ktoś przypadkowo wplątany w aferę hazardową
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Adam Szejnfeld próbował się zaprezentować jako ktoś przypadkowo wplątany w aferę hazardową

Ten tydzień pokazał, że komisje śledcze to machiny tylko z pozoru ospałe. Hazardowa zaczyna przyspieszać

Są już pierwsze efekty przesłuchania Mirosława Drzewieckiego. Początkowo sądzono, że były minister wyszedł z niego obronną ręką. Jak dowiedziała się „Rz”, wielokrotnie wymieniany podczas zeznań były asystent ministra Marcin Rosół miał kontaktować się z sekretariatem komisji w sprawie przesunięcia terminu zeznań. – Otrzymałem informację, że wniosek o przesunięcie terminu wpłynął do sekretariatu – mówi „Rz” wiceszef komisji Bartosz Arłukowicz (Lewica).

Komisja musi zgodzić się na wniosek świadka, bo takie prawo daje mu ustawa. Prośbę Rosoła członkowie komisji od razu zinterpretowali jako chęć zyskania czasu na przygotowanie lepszej linii obrony. Podob- nie postąpił Drzewiecki, który miał zeznawać dzień po bardzo ważnym przesłuchaniu Zbigniewa Chlebowskiego.

Marcin Rosół zaprzecza, że chce przesunięcia terminu.

– To nieporozumienie. Dzwonili do mnie z komisji, podając mi termin. Powiedziałem, że mimo iż mam w tym czasie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8536

Spis treści
Zamów abonament