Pociągi kontra autostrady
To społeczeństwo wymusza określone inwestycje. Teraz wszyscy chcą autostrad, więc finansowanie tych inwestycji ma priorytet – mówi szef grupy PKP Andrzej Wach
Rz: Nie wstydzi się pan stanu polskich kolei?
Od 1990 roku polska kolej była finansowo zaniedbywana i teraz mamy tego konsekwencje.
A pasażer nie zauważy zmian, dopóki nie wyremontujemy dworców, torów i nie kupimy nowych pociągów. Robimy wszystko, by tak się stało.
Na razie jednak nie mamy się czym pochwalić.
W 2004 roku z budżetu państwa na modernizację linii kolejowych mieliśmy do dyspozycji zaledwie ok. 200 mln zł. Tak naprawdę nie mieliśmy za co prowadzić inwestycji. W 2009 roku wydaliśmy na ten cel już ok. 3 mld zł. Plan na ten rok przewiduje blisko 5 mld zł. Drogi kolejowe są modernizowane mimo pewnych obiektywnych trudności, które trzeba było pokonać na etapie przygotowania inwestycji.
W tym roku zostaną podpisane kontrakty na modernizację całego odcinka z Warszawy do Gdyni czy z Warszawy do Łodzi. Zaczną się też prace na liniach z Wrocławia do Krakowa i dalej do Katowic, trwa też modernizacja linii między Wrocławiem a Poznaniem. Ogłoszony zostanie też przetarg na odcinek z Krakowa do Rzeszowa. Efekty już niedługo będą widoczne. Do
2013 roku trasę z Warszawy do Katowic pociągi będą pokonywać w niecałe dwie godziny.
Tyle że wasza spółka PKP Polskie Linie Kolejowe może sobie nie poradzić z wydaniem pieniędzy.
Nie ma wyboru, kontrakty są już podpisane lub lada chwila będą. Wcześniejsze problemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta