Kto reprezentuje spółdzielnię
Spółdzielnia, która ma zarząd wieloosobowy, może być reprezentowana tylko przez jednego lub dwóch pełnomocników działających bez udziału członka zarządu – dowodzi pracownik naukowy z Katedry Prawa Rolnego UJ, notariusz
Nie byłoby powodu podejmować problematyki reprezentacji spółdzielni (w tym mieszkaniowych), gdyby na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” z 26 marca 2010 r. nie ukazał się artykuł, który wzbudził niepokój tysięcy członków spółdzielni mieszkaniowych, wśród notariuszy i sędziów sądów wieczystoksięgowych – co najmniej niedowierzanie.
Błędne tezy
Artykuł, zacierając granicę między faktami a spekulacjami, zawiera wiele stwierdzeń nietrafnych i błędnych. Podstawową jego tezą jest stwierdzenie, że spółdzielnie mieszkaniowe z wieloosobowymi zarządami, a takich jest najwięcej, były często wadliwie reprezentowane przy zawieraniu umów o „przekształcenie” spółdzielczych praw do lokali w odrębne prawa własności do lokali – w imieniu spółdzielni działał bowiem zwykle tylko jeden pełnomocnik (bez udziału członka zarządu) lub dwóch pełnomocników (również bez udziału członka zarządu). Innymi słowy, zdaniem autora spółdzielnia o wieloosobowym zarządzie mogłaby być reprezentowana tylko przez działających łącznie co najmniej dwóch członków zarządu lub przez jednego członka zarządu i jednego pełnomocnika.
Tezy te są moim zdaniem nietrafne. Spółdzielnia, która ma zarząd wieloosobowy, może być również reprezentowana tylko przez jednego pełnomocnika lub przez dwóch...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta