Co kryją rosyjskie archiwa
Szef Federalnej Agencji Archiwalnej Rosji mówi o znalezieniu nowych dokumentów w sprawie Katynia
Część dokumentów przechodzi właśnie procedurę odtajniania – powiedział w rozmowie z „Rossijską Gazietą” szef Federalnej Agencji Archiwalnej Rosji Andriej Artizow. Nie sprecyzował, o jakie materiały chodzi i czy można liczyć na ich ujawnienie przed katyńskim spotkaniem premierów Donalda Tuska i Władimira Putina 7 kwietnia. Ze słów Artizowa wynika, że dokumentów jest niewiele i „nie zmieniają istoty tego, co już wiadomo o tej zbrodni, jednak pomagają doprecyzować liczbę i listy zabitych”.
Wypowiedź archiwisty w krótkim wywiadzie dla dziennika rozbudziła nowe nadzieje. Kilka tygodni temu „Gazeta Wyborcza” informowała, że archiwiści Federalnej Służby Bezpieczeństwa poszukują brakującej listy białoruskiej zawierającej nazwiska prawie 4 tysięcy Polaków z terenów zachodniej Białorusi, zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.
– Sądzę, że Moskwa przygotowuje jakiś gest –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta