Mają być takie przepisy, żeby nie oddać 10 mld zł
Firmy, które raz otrzymają zwrot podatku od energii elektrycznej, nie będą mogły już więcej występować z roszczeniem
Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie internetowej projekt ustawy o zwrocie podatku akcyzowego od strat przesyłowych energii elektrycznej między 1 stycznia 2006 r. a 28 lutego 2009 r. Projekt ma uregulować kwestię zwrotu akcyzy za okres, gdy polskie prawo – wbrew dyrektywie energetycznej – kazało płacić ten podatek producentom energii elektrycznej, a nie dystrybutorom (np. zakładom energetycznym). W grę, według różnych szacunków, może wchodzić nawet 10 mld zł.
Jak najmniej do zwrotu
Najnowsza propozycja MF niewiele się różni od poprzedniej z 19 listopada 2009 r. Zmiany są kosmetyczne. Ministerstwo rozszerzyło czynności, które będą uprawniały wytwórców do zwrotu akcyzy. Będą się mogli o niego ubiegać także wytwórcy, którzy dostarczali energię elektryczną bezpośrednio odbiorcom końcowym (np. elektrownie – hutom), co jest nowością.
Co ciekawe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta