Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szkoda dobrych sąsiadów

12 kwietnia 2010 | Życie Warszawy | Maciej Miłosz
Przed budynkiem pojawiły się także rysunki i kwiaty. Na zdjęciu prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią oraz córką Martą
źródło: Rzeczpospolita
Przed budynkiem pojawiły się także rysunki i kwiaty. Na zdjęciu prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią oraz córką Martą
Anna Sartowska była sąsiadką prezydenckiej pary przez cztery lata
źródło: Rzeczpospolita
Anna Sartowska była sąsiadką prezydenckiej pary przez cztery lata

To byli tacy zwyczajni ludzie – wspominają sąsiedzi pary prezydenckiej z domu na Powiślu. – Pani Maria uwielbiała zakupy w osiedlowych sklepach, a prezydent pomagał innym nosić baniaki z wodą oligoceńską.

W czteropiętrowym domu na Powiślu Lech i Maria Kaczyńscy mieszkali prawie cztery lata. Stąd przeprowadzili się do Pałacu Prezydenckiego.

Jeszcze w sobotę na budynku lokatorzy wywiesili flagi z kirami, a przy bramie palili znicze. Pojawiły się także zdjęcia prezydenckiej pary. Ale najbardziej wzruszające były rysunki dzieci. Sześcioletni Teoś, który mieszkał na pierwszym piętrze na tej samej klatce co Maria i Lech Kaczyńscy, niebieskim flamastrem namalował samolot spadający w las. Patrząc na to, łzy cisną się do oczu. Są także rysowane kredkami postacie, podpisane dziecięcym, nieco nieporadnym jeszcze pismem: „Pani Marja Kaczyńska, Paan Lech Kaczyński”. Oboje uśmiechnięci.

Co chwila przed kamienicą zatrzymują się przechodnie, modlą się, palą znicze. Nikt nie próbuje powstrzymywać łez. Rośnie stos kwiatów – róż i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8596

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament