Szli milcząc, a w myślach mieszała im się historia
Marsz Cieni przerodził się w Marsz Milczenia. – Szliśmy, oddając hołd oficerom – ofiarom z 1940 roku, a także tym, których Katyń zabrał nam w sobotę – mówili uczestnicy.
W ciszy. Noga za nogą. W wojskowych mundurach. Szli ulicami Starówki, wśród tłumów warszawiaków oczekujących na przejazd trumny z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Pasjonaci historii z grupy historycznej Zgrupowanie „Radosław” organizowali Katyński Marsz Cieni już po raz trzeci. Tym razem nie bez wątpliwości. – W obliczu tragedii, jaka zdarzyła się pod Smoleńskiem, zastanawialiśmy się, czy z tej inscenizacji zrezygnować, ale uznaliśmy, że nasz cel jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta