Rosjanie pomagają, przeżywają tak jak Polacy i oglądają „Katyń”
Zaangażowany w pomoc premier Putin w ciągu kilkunastu godzin dwukrotnie przyleciał do Smoleńska
Wczoraj Rosja żegnała zmarłego tragicznie prezydenta Polski. W zorganizowanej w błyskawicznym tempie uroczystości odprawionej w Smoleńsku według wojskowego ceremoniału uczestniczył Władimir Putin.
Uroczystość przebiegła w milczeniu. Rosjanie zrobili wszystko, by pożegnać Lecha Kaczyńskiego z najwyższymi honorami. Była jednostka reprezentacyjna złożona ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych, która przekazała polskim wojskowym trumnę z ciałem prezydenta. Orkiestra wojskowa odegrała rosyjskie marsze żałobne, a następnie hymny Polski i Rosji. Na koniec polski trębacz zagrał „Śpij, żołnierzu, w ciemnym grobie”.
– Słowo „solidarność” nabrało nowego sensu. Także w stosunkach polsko-rosyjskich – powiedział dziennikarzom po zakończeniu uroczystości ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr.
To nie tylko tragedia Polski i narodu polskiego, ale to też nasza tragedia - Władimir Putin, premier Rosji
– Nie ma precedensu, nie wiadomo tak naprawdę, co „powinno się” robić w takiej sytuacji – mówił „Rz” jeden z rosyjskich dyplomatów. – Ale staramy się być na tyle pomocni, na ile to tylko możliwe. Chociaż tyle możemy zrobić – dodał.
Tak skomplikowanej i ważnej w skutkach operacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta