Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tłumy opłakiwały prezydenta

12 kwietnia 2010 | Kraj | Robert Biskupski Wojciech Wybranowski
Samochód z ciałem Lecha Kaczyńskiego o godz. 16 wyruszył z lotniska do Pałacu Prezydenckiego. Na trasie przejazdu zgromadziły się tłumy ludzi, by pożegnać prezydenta
autor zdjęcia: Dariusz Pisarek
źródło: Fotorzepa
Samochód z ciałem Lecha Kaczyńskiego o godz. 16 wyruszył z lotniska do Pałacu Prezydenckiego. Na trasie przejazdu zgromadziły się tłumy ludzi, by pożegnać prezydenta
Joanna Kluzik-Rostkowska i Beata Kempa, posłanki PiS
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Joanna Kluzik-Rostkowska i Beata Kempa, posłanki PiS

W niedzielę, kilka minut po godzinie 15, wylądował w Warszawie samolot z ciałem Lecha Kaczyńskiego

Trumnę spowitą polską flagą wynieśli z samolotu żołnierze z Kompanii Honorowej Wojska Polskiego. Odegrano hymn państwowy. Na lotnisku zmarłego prezydenta przywitała rodzina, m.in. córka Marta i brat Jarosław.

W uroczystości wzięli udział premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz wielu ministrów i posłów.

– Stoimy nad trumną Pierwszego Obywatela Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, pan prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W smutku, żalu i bólu jednoczy się z nami ojczyzna i rodacy rozproszeni po wszystkich kontynentach – powiedział, modląc się nad trumną, sekretarz episkopatu Polski bp Stanisław Budzik.

O godzinie 16 samochód z ciałem Lecha Kaczyńskiego wyruszył z lotniska do Pałacu Prezydenckiego, gdzie we wtorek trumna ma być wystawiona na widok publiczny. Na trasie przejazdu zgromadziły się tłumy. Ludzie stali w milczeniu, niektórzy żegnali się, inni płakali. Tysiące warszawiaków przychodziły też przez całą sobotę i niedzielę pod Pałac Prezydencki, by złożyć kwiaty, zdjęcia zmarłych, zapalić znicze i pomodlić się.

– Nie mieści mi się w głowie, że nie zobaczę już nigdy prezydenta i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8596

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament