Pakiet antykryzysowy nie zrobił kariery
Pracodawcy nie starają się o dopłaty do pensji. Wolą stosować elastyczny czas pracy. Zdaniem związków pakiet to klapa
Kilka miesięcy działania tzw. ustawy antykryzysowej uchwalonej 1 lipca 2009 r. (DzU nr 125, poz. 1035) pokazuje, że pomoc finansowa w postaci subwencji do wynagrodzeń nie trafiła do firm. I nie uchroniła przed zwolnieniami. Więcej entuzjastów znalazły możliwości dostosowywania czasu pracy do doraźnych potrzeb firmy.
Z najświeższych danych Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wynika, że tylko garstka firm i osób w nich zatrudnionych skorzystała z tzw. dopłat do wynagrodzenia. Od chwili wejścia w życie ustawy antykryzysowej do 10 maja z tej formy wsparcia skorzystało tylko 81 firm, a dopłaty do pensji wypłacono 5 tys. zatrudnionych. Łączna kwota pomocy wyniosła niewiele ponad 4 mln zł.
O dopłaty do pensji mogą się starać firmy, które m.in. wykażą co najmniej 25-proc. spadek obrotów w ciągu kolejnych trzech miesięcy po 1 lipca 2008 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta