Manipulacje generała Czabana
Generał Anatol Czaban odpowiada za szkolenie w Siłach Powietrznych. Komentując tekst „Katastrofa w 36. pułku” („Rzeczpospolita” 15 maja 2010 r.), wypowiadał się w swojej sprawie. Co nam zarzucił?
„Nie spotkałem w życiu, żeby był wydany certyfikat do porozumiewania się w języku rosyjskim” – mówi. Generał twierdzi co innego niż jego podwładny, dowódca 36. pułku Ryszard Raczyński. Spytaliśmy pułkownika: „Czy członkowie załogi przechodzili kursy korespondencji z wieżą po rosyjsku, czy mają na to dokumenty?”. Odpowiedź była precyzyjna: „Nie mają certyfikatów”. Raczyński twierdzi, że załoga znała rosyjski, latała do Rosji, na Białoruś (napisaliśmy to w tekście). Czy załoga (zwłaszcza nawigator odpowiedzialny za kontakt z wieżą) przechodziła szkolenie, czy są na to dokumenty (certy- fikaty, świadectwa, dyplomy – jak zwał, tak zwał)? Jeśli nie, to nie powinna była lecieć na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta