Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Deszcz niszczyciel zaatakował miasto

05 czerwca 2010 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak Michał Grochala Robert Biskupski
W czwartek wieczorem al. Sikorskiego  (zdjęcie pierwsze z lewej) przejeżdżali tylko desperaci lub posiadacze aut z wysokim zawieszeniem. W piątek nie sposób  było jeździć po części Piaseczna (zdjęcie w środku). Przejazd Puławską w stronę centrum także był utrudniony
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Życie Warszawy
W czwartek wieczorem al. Sikorskiego (zdjęcie pierwsze z lewej) przejeżdżali tylko desperaci lub posiadacze aut z wysokim zawieszeniem. W piątek nie sposób było jeździć po części Piaseczna (zdjęcie w środku). Przejazd Puławską w stronę centrum także był utrudniony

Zalane samochody, zniszczony dobytek i ewakuacja mieszkańców – Piaseczno najdotkliwiej odczuło skutki nawałnicy. Na Ursynowie po osunięciu skarpy zagrożone są trzy domy

Wszystko stało się tak nagle, że nie zdążyłem w ogóle zareagować. Uciekłem tak, jak stałem, i całą noc spędziłem pod sklepem naprzeciwko – mówi Władysław Dobrowolski, którego parterowy dom przy ul. Nadarzyńskiej w Piasecznie woda zalała po sam dach. – Nie zdążyłem uratować psa, utopił się biedaczysko w przedpokoju – dodaje zasmucony.

Mężczyzna narzeka, że nie otrzymał praktycznie żadnej pomocy: – Jedynie kalosze. Nawet szklanki gorącej herbaty nie dostałem. Dobrze, że w dzień jest gorąco, to mi ubranie wyschło.

– Nie chce mi się wierzyć, że doszło do takiej sytuacji. Straż miejska i policja przez cały czas na bieżąco udzielały pomocy wszystkim potrzebującym – zapewnia Bogdan Temoszczuk, zastępca burmistrza Piaseczna.

Perełka nawarzyła piwa

W rozległym rozlewisku, które utworzyło się wzdłuż ul. Nadarzyńskiej, utonęło kilkanaście samochodów. W blokach zalało piwnice, garaże, a w niektórych miejscach nawet znajdujące się na parterze mieszkania. Wszystko przez wezbrane wody potoku, który okoliczni mieszkańcy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8640

Spis treści
Zamów abonament