Na ratunek nowy inwestor z Cypru
Polrest – spółka, o której się mówi w Warszawie
Nawet o 25 proc. drożały w piątek akcje PolRestu. Na koniec dnia wyceniono je na 0,66 zł. To wzrost o 17,9 proc. Właściciela zmieniło prawie 1,6 mln walorów – czyli ponad 25 proc. kapitału spółki, która zamierzała rozwijać sieć restauracji.
Zwyżka kursu to reakcja na wieść o wejściu do firmy nowego gracza. Cypryjska firma Thabino Holding poinformowała, że po zakupie 1 mln uprzywilejowanych i prawie 0,4 mln zwykłych akcji PolRestu ma 33 proc. głosów w giełdowej firmie. PolRest zadebiutował na GPW w 2007 roku. Sprzedał akcje w ofercie publicznej po 20 zł. Zamierzał rozbudować sieć restauracji. Od kilku miesięcy spółka stoi jednak na skraju bankructwa. Zamknęła restauracje i już nie prowadzi działalności operacyjnej. Nie jest w stanie regulować zobowiązań, które na koniec marca przekraczały 24 mln zł.
Do tej pory największym udziałowcem PolRestu był cypryjski Dramolton. Kontrolował 28,3 proc. kapitału. W środę poinformował jednak, że nie ma już żadnej akcji.