„Alleluja” pod Cuszimą
Na wodzie pisane... opowieści marynistyczne z Polski i ze świata
W ciągu dwóch dni, 27 i 28 maja 1905 roku, pod Cuszimą, grupą wysp między Kiusiu a Półwyspem Koreańskim, rozstrzygnęły się losy wojny japońsko-rosyjskiej, nazywanej przez lud rosyjski „wojną o drzewo”, jako że zaczęła się – w lutym 1904 r. – od konfliktu o koncesje leśne w Korei. W istocie była wojną o panowanie na Dalekim Wschodzie.
Od początku nie układała się dobrze dla Rosjan. Po poddaniu Portu Artur i klęsce w bitwie pod Mukdenem, ostatnia nadzieja cara Mikołaja II wiązała się z naprędce uzupełnianą flotą bałtycką, która wypłynęła już jesienią 1904 r., kierując się do Władywostoku. Dowodzący eskadrą wiceadmirał Zinowij Rożestwienski liczył na siłę ognia swych okrętów (u wrót Cuszimy było ich 50: 37 wojennych i 13 transportowców) i umiejętności marynarzy. Flota rosyjska została jednak całkowicie rozbita, rosyjskie okręty okazały się przestarzałe technicznie, a japoński admirał Togo wykazał nieprzeciętny talent strategiczny. Japończycy zatopili 21 wojennych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta