Szwajcarska skarga na załogę jaka
Piloci 36. pułku, latając w różnych regionach świata, łamali procedury. „Rz” dotarła do dokumentów z Zurychu
Jak „Rz” dowiedziała się nieoficjalnie, z wielu zachodnich lotnisk napływały do Polski skargi na pilotów z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, wożącego najważniejsze osoby w państwie.
– Najczęściej przysyłali je Szwajcarzy, ale tam się naprawdę trudno lata, nie tylko nam. Skargi napływały też z lotnisk niemieckich czy austriackich – mówi jeden z pilotów wojskowych.
Wiele wskazuje też na to, że również jak-40 z dziennikarzami lądujący w Smoleńsku 10 kwietnia godzinę przed katastrofą prezydenckiego tupolewa mógł naruszyć procedury lotnicze – o czym pisaliśmy w piątkowym wydaniu.
„Rz” dotarła do skargi władz lotniska w Zurychu na pilotów jaka-40 wiozącego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego do Marsylii. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta