Co śmierć Lecha Kaczyńskiego zmieniła w polskiej polityce?
Debata Klubu Ekspertów „Rz"
Czesław Bielecki
Emocje lub brak emocji określają sposób, w jaki oceniamy, czy śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego może coś zmienić w polskiej polityce. Czy widzimy w tym, co się stało, rezultat pewnego rozumienia polityki, pewnego jej prowadzenia czy po prostu wywołujący niesłychane emocje zbieg okoliczności.
Przypomina mi się tu ulubiona konkluzja Kisiela: to nie kryzys, to rezultat. Tylko jeżeli rezultat, to czego? Jaką kumulacją błędów była ta katastrofa? Jakie były jej rzeczywiste przyczyny? Te ostatnie, przedostatnie i przedprzedostatnie?
Powiem o trzech rzeczach, które chciałbym, żeby ta śmierć zmieniła w Polsce na lepsze. Zacznę od operacjonalizacji wizji Polski. Tutaj jedna strona – myślę o PO – wykonuje piruety na zalanej powodzią podłodze. A druga z kolei nie przechodzi z poziomu abstrakcyjnych symboli na poziom rzeczywistości, rozwiązywania realnych problemów. Nie było jeszcze w Polsce przez ostatnich 20 lat rządu, który w ciągu pierwszych 100 dni powiedziałby, co zamierza zrobić, a przez następne 100 dni zaczął to wdrażać. W związku z tym wszyscy rządzący poddają się tyranii status quo. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby którykolwiek z rządów, czy to PO, czy PiS, czy którakolwiek koalicja, pilnował przyjętego reżimu czasowego. Jeżeli coś się udawało, to nie dzięki strukturom, a na przekór ich oporowi, na ręcznym sterowaniu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta