Skatował sąsiada na śmierć
16 czerwca 2010 | Życie Warszawy | JB
Sąsiedzki spór w Markach skończył się śmiercią. 47-letni Waldemar S. pobił swojego sąsiada, który go notorycznie zaczepiał i prowokował do kłótni, bójek i awantur.
Tak było też podczas ostatniego spotkania. Waldemar S. tym razem pobił sąsiada i konającego zostawił na ulicy. Przechodnie wezwali pogotowie, ale pobity 51-latek już nie żył. Waldemar S. nie wiedział, że jego sąsiad zmarł. Mężczyzna odpowie za śmiertelne pobicie. Grozi mu za to do dziesięciu lat więzienia.