Po pieprz na koniec świata
Robert Przybylski - dziennikarz „Rzeczpospolitej”, znawca historii gospodarczej i techniki
Henrykowi Żeglarzowi jako pierwszemu Europejczykowi udało się złamać arabski monopol w handlu niewolnikami, złotem i przyprawami. Dokonał tego, wspierając dalekomorskie wyprawy. Początkowo finansował je z bogactw Zakonu Rycerzy Chrystusa, którego mistrzem został na początku XV w. W 1434 roku jego wyprawa minęła uważany za koniec świata przylądek Ras Budżur w Saharze Zachodniej, wokół którego panują niesprzyjające wiatry i prądy morskie. Nagrodą był dostęp do czarnej Afryki. W 1444 roku do Lagos dotarł pierwszy ładunek 240 czarnych niewolników z Gwinei. Z handlu niewolnikami i złotem Henryk Żeglarz dostawał piątą część, utrzymując m.in. kartografów w Sagres, którzy na mapach nanosili nowe posiadłości Henryka.
Kompas wskazuje biegun magnetyczny Ziemi, w tamtych czasach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta