Tysiące ofiar na południu Kirgizji
Szefowa tymczasowego rządu Kirgizji przyznała, że w starciach etnicznych mogło zginąć nawet 2 tysiące ludzi. Pierwszy raz odwiedziła miejsce masakr
Roza Otunbajewa najpierw oglądała zniszczenia z samolotu, który w piątek krążył nad Oszem. Wylądowała w centrum miasta, gdzie czekali na nią przedstawiciele miejscowych władz. Zanim zaczęła przemawiać, zrugała służby specjalne. Miała do nich pretensję, że nie potrafią zlokalizować kirgiskich snajperów ukrytych w uzbeckich dzielnicach.
Do zamienionych w gruzy osiedli tej społeczności pani Otunbajewa jednak nie pojechała. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta