Kandydat nie ukryje wykształcenia
Szukamy osób na stanowiska handlowców w dziale sprzedaży. Jeden z kandydatów podczas rozmowy kwalifikacyjnej odmówił podania informacji na temat posiadanego wykształcenia. Twierdzi, że jest to jego prywatna sprawa. Uważa, że jeśli go przez to odrzucimy na tym etapie rekrutacji, to będzie to niezgodne z prawem. Chyba nie ma racji?
Pracodawca podczas rekrutacji nie może pytać kandydatów o wszystko. Część informacji podlega ochronie.
Zgodnie z art. 221 § 1 kodeksu pracy dopuszczalne jest żądanie od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących: imię (imiona) i nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie i przebieg dotychczasowego zatrudnienia. Informacja na temat wykształcenia jest zatem jedną z tych danych, o które pracodawca ma prawo pytać.
Co więcej, wykształcenie wpływa także na wymiar urlopu przysługującego zatrudnionemu. Jeśli np. pracownik nie poda pełnej informacji o ukończonych szkołach, może sam sobie zaszkodzić, gdyż może się okazać, że bez takich danych jego urlop będzie krótszy, niż wynikałoby to z okresu nauki.
Podstawa prawna:
– art. 221 kodeksu pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)