Co trzecie zgłoszenie kradzieży fałszywe
Nie chcą spłacać rat, mają problemy finansowe, więc składają zawiadomienia o kradzieży, której nie było. Gdy sprawa wyjdzie na jaw, mają problemy.
Na bielańską komendę zgłosił się 30-letni Piotr B. – Skradziono mi motocykl – powiedział. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie. – Pojazd często się psuł, dlatego warty był tylko 1,2 tys. zł – opowiadał mężczyzna. Już po przesłuchaniu mundurowi zapytali: – A czym pan przyjechał na komendę? Mężczyzna wytłumaczył, że... motocyklem. Tym samym, który miał być skradziony. – Teraz musimy umorzyć postępowanie w sprawie kradzieży, by...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta