Ryzykowny manewr pod presją?
Czy pilot prezydenckiego tupolewa bał się, że jeśli nie wyląduje, poniesie konsekwencje?
„Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabije/zabiją” – miał powiedzieć pierwszy pilot kapitan Arkadiusz Protasiuk kilkadziesiąt sekund przed katastrofą Tu-154 pod Smoleńskiem.
Do takich informacji dotarł nieoficjalnie TVN 24. Podaje, że to fragment, który w stenogramie przekazanym przez stronę rosyjską został uznany za niezrozumiały. Teraz – zdaniem TVN 24 – odczytali go polscy specjaliści badający kopię nagrań z kokpitu samolotu.
Nie wiadomo, czy jeśli takie słowa padły to w jakim kontekście. Czy mogły się odnosić do lądowania, a załoga decyzję podejmowała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta