Dewianci na wolności
Europejski Trybunał Praw Człowieka broni swobód potencjalnych przestępców seksualnych
Walter H. wyszedł w maju tego roku na wolność. Swego czasu zamordował trzy kobiety, które nie chciały mu ulec. W więzieniu i w zakładach psychiatrycznych spędził większość swego życia. Dziś ma 61 lat i spokojnie wędruje po Saarbrücken, zawsze w asyście policji.
Spacer za 12 tysięcy
– Zaangażowaliśmy 16 policjantów. Kosztuje to nas 12 tys. euro dziennie – skarży się Stephan Toscani, szef MSW Kraju Saary. Najchętniej widziałby swego podopiecznego za kratkami do końca jego dni. Byłoby to możliwe przy zastosowaniu funkcjonującej w niemieckim systemie prawnym instytucji prewencyjnego pozbawienia wolności (Sicherungsverwahrung), nawet po odbyciu kary. Policja jest przekonana, że Walter H. jest nadal niebezpieczny i w każdej chwili może dokonać nowej zbrodni. Ale nad Walterem H. czuwa Europejski Trybunał Praw Człowieka. W grudniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta