Domagamy się demontażu IV RP
Grzegorz Napieralski: Moi wyborcy nie głosowali za Komorowskim, tylko przeciw Kaczyńskiemu
Rz: Czy był pan zaskoczony, że 66 proc. pana wyborców zagłosowało na Bronisława Komorowskiego z PO?
Grzegorz Napieralski, lider SLD, przewodniczący Klubu Lewicy: Sam nie poparłem nikogo, ale zaapelowałem do wyborców, aby poszli do urn i zagłosowali zgodnie ze swoim sumieniem. To nie było głosowanie za Komorowskim, ale przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.
I tak ten wynik odbieram. Obaj konserwatywni i bez wizji Polski XXI wieku, obaj wypaleni polityką.
Był pan niezadowolony, gdy po pierwszej turze wyborów politycy SLD deklarowali poparcie dla Komorowskiego?
Nie. Każdy mógł dysponować swoim głosem. A jeżeli ktoś chciał demonstrować swoje sympatie, to jest jego sprawa. Co prawda Wojciech Olejniczak oprócz demonstracji poglądów udał się też na wiec wyborczy innej partii, z której kandydatem za chwilę będzie konkurował w wyborach na prezydenta Warszawy. To jest raczej niespotykane. Ale sam tak wybrał i to on będzie miał teraz problem.
Gazety się rozpisywały, że przystąpił pan do partyjnych rozliczeń. Ryszard Kalisz i Wojciech Olejniczak publicznie mówili, że wokół nich toczy się jakaś gra. Czy w partii panuje zła atmosfera?
Ja jej nie widzę. Może ktoś chce ją robić, ale nie ja. Wybory prezydenckie pobudziły aktywność w partii, bo dały nadzieję na dalsze sukcesy. Zbliża się Rada Krajowa SLD, podczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta