Euro 2012 we Wrocławiu niezagrożone
Miasto miało prawo podpisać umowę na dokończenie stadionu z wolnej ręki – uznała Krajowa Izba Odwoławcza
W lipcu „Rzeczpospolita” informowała, że umowa na dokończenie budowy wrocławskiego stadionu stanęła pod znakiem zapytania. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych po kontroli uznał bowiem, że zawarto ją z naruszeniem przepisów. W jego ocenie nie było podstaw do zastosowania trybu wolnej ręki. A to w konsekwencji mogło oznaczać pozew o stwierdzenie nieważności kontraktu.
KIO nie podzieliła jednak zastrzeżeń urzędu. Jej zdaniem sytuacja, w jakiej znalazło się miasto po odstąpieniu od umowy z firmą, która doprowadziła do opóźnień w inwestycji, uprawniała do zastosowania wolnej ręki. Uchwała KIO jest wiążąca dla prezesa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta