Kawalerowie w więziennej celi
Sześciu uczestników wieczoru kawalerskiego zatrzymali policjanci z Pragi-Północ.
Podpici panowie odwiedzili kilka pubów, nie żałowali sobie alkoholu. Kiedy rozweseleni wracali do domu, na Targowej wywiązała się dyskusja z oczekującą na przystanku autobusowym grupą młodych ludzi. Nikt już nie pamiętał, o co poszło. Kłótnia skończyła się rękoczynami, a sześciu uczestników wieczoru kawalerskiego skatowało dwóch 26-letnich pasażerów. Jednemu złamali nos, drugiemu wybili ząb. Poturbowane zostały też ich dziewczyny. Na pomoc napadniętym ruszyli wywiadowcy, którzy patrolowali Pragę. Czterech uczestników wieczoru kawalerskiego (także przyszły pan młody) trafili do izby wytrzeźwień, a dwóch kolejnych do policyjnej celi. Przed sądem odpowiedzą za udział w bójce.