Strasburg: sito na skargi
Trybunał w Strasburgu może teraz odmówić rozpatrzenia skargi, nawet gdy doszło do naruszenia europejskiej konwencji. Dlaczego – wyjaśnia adwokat, prezes Izby Doradczej Praw Człowieka w Kosowie
Od lat toczy się debata na temat usprawnienia mechanizmu rozpatrywania skarg napływających do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Niedawno ich liczba przekroczyła 100 tysięcy i wciąż szybko rośnie. Wiele nadziei pokłada się w rozwiązaniach reformujących protokół nr 14 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Po długim oczekiwaniu, spowodowanym ociąganiem się Federacji Rosyjskiej przed jego ratyfikacją, wszedł on w życie 1 czerwca tego roku.
Jedna z wielu istotnych zmian dotyczy warunków dopuszczalności skarg. Oprócz dotychczasowych, z których główne to konieczność wyczerpania wszystkich skutecznych środków prawnych w kraju oraz sześciomiesięczny termin na wniesienie skargi, protokół 14 wprowadza nowy warunek.
Teraz Trybunał może odmówić merytorycznego rozpatrzenia skargi również wtedy, gdy nie można wykluczyć, iż doszło do naruszenia konwencji, ale w jego rezultacie – zdaniem Trybunału – pokrzywdzony nie znalazł się jednak w istotnie niekorzystnej dla siebie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta