Syndrom wnuka
Obserwujemy spore zainteresowanie naszym dodatkiem „Kresy” i w ogóle Kresami. Skąd się ono bierze?
Ja też to widzę, choćby na spotkaniach związanych z moimi książkami. Tłumaczę to „syndromem wnuka”. Syn wobec ojca nierzadko bywa w opozycji, czasem z nim rywalizuje, a brak czasu spłyca wzajemne relacje. Inne są relacje wnuk – dziadek. Dziadkowie zabiegają o przyjaźń ze strony swych wnuków, mają więcej czasu, są bardziej tolerancyjni. A to właśnie w relacjach dziadków-Kresowiaków pojawiały się mityczne czasami opowieści o Lwowie, Zbarażu, Kamieńcu Podolskim...
Ci wnukowie wchodzą w wiek dojrzały. Szukają śladów po dziadkach, których często już nie ma. Spotykałem na Kresach wycieczki wędrujące chociażby śladami sienkiewiczowskich legend. Byli tam ludzie zainspirowani przez swoją rodzinę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta