Malarz, jego dwie żony i plener
Jak to się stało, że Jan Cybis urodzony jako poddany pruski zakochał się w mieście na Wołyniu? Co sprawiło, że w międzywojniu zainicjowano tam plenery malarskie konkurencyjne wobec kazimierskich i zakopiańskich? Szczególna historia: uczucie słynnego kapisty do pewnej kobiety, córki dyrektora Liceum Krzemienieckiego, zbiegło się z jego fascynacją miejscem, pejzażem, klimatem.
Liceum Krzemienieckie zyskało miano „Aten wołyńskich”. Przypomnijmy, że była to szkoła na najwyższym poziomie, oferująca podopiecznym wiedzę od humanistycznej po ścisłą; co najmniej cztery języki obce; znajomość poezji, muzyki, śpiewu, tańca, sztuki, fechtunku i jazdy konnej. Liceum, założone w 1805 roku przez Tadeusza Czackiego i Hugona Kołłątaja, zostało zamknięte przez władze carskie po upadku powstania listopadowego. Mocą dekretu marszałka Piłsudskiego Liceum im. Juliusza Słowackiego (onegdaj ojciec poety nauczał w tej szkole) reaktywowano w roku 1922. Jako zespół...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta