Wypił, wypił, nic nie zostawił
„Polski słownik pijacki. Antologia bachiczna” Juliana Tuwima przekonuje, że na Kresach pijano często, chętnie i niemało, jak zresztą i w innych regionach Polski. Inaczej jednak o alkoholach i stanach związanych z ich nadużyciem mówiono. W królewskim mieście Lwowie pijano, na przykład, ćmagę, przez Ukraińców zwaną horylicą lub hardygałą, co było podobne do białoruskiej hardy czy hardemachy. Kiepska wódka, bo i taka, z rzadka wprawdzie, we Lwowie się zdarzała, nazywana była hałaburdą.
W szynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta