Czortkowskie cuda-wianki
Jarosław Abramow-Newerly (ur. 1933) w swoim przebogatym dorobku twórczym ma książki, które utrwalają Kresy. W „Kładce przez Atlantyk” (1995) uwiecznił Nowogródek, w „Nawiało nam burzę” (2000) podolskie Hadyńkowce, a w „Granicy sokoła” (2001) – między innymi Czortków.
Abramow zrekonstruował przeszłość, rozmawiając ze świadkami i uczestnikami takich wydarzeń, jak np. obrona granicy na Zbruczu w 1939 roku czy antysowieckie powstanie w Czortkowie w styczniu 1940 roku. Ale w równym stopniu co mało znane epizody naszej historii najnowszej interesowały go obrazy, kolory, dźwięki, zapachy ziemi utraconej. A znakomity słuch językowy, wrażliwość na barwę głosu, jego ton, sprawiły, że zawarte w „Granicy sokoła” poszczególne relacje ze spotkań z dawnymi mieszkańcami tamtej ziemi układają się w szereg, powiedziałbym, kresowych etiud. Jak etiuda czortkowska powstała za sprawą doktora Jana Doliwy-Dobruckiego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta