Karaiby wabią Europę
Wojny morskie XVI – XVIII wieku stanowiły odbicie konfliktów na lądzie. Reformacja przydała im zabarwienia religijno-ideologicznego
Oponenci hiszpańskich Habsburgów atakowali także zamorskie kolonie należące do Hiszpanii. Aby zmniejszyć koszty działań wojennych w Nowym Świecie, Francuzi, Holendrzy i Anglicy nie angażowali w nie flot państwowych, lecz chętnie wydawali osobom prywatnym listy kaperskie zezwalające na atakowanie okrętów przeciwnika. Legalizowanie przez państwa morskiej przemocy stało się powodem rozkwitu historycznego fenomenu zwanego piractwem karaibskim.
Już w 1492 roku pierwsi osadnicy hiszpańscy przybyli na Hispaniolę (Haiti), a cztery lata później założono Santo Domingo, najstarsze miasto w koloniach. W 1511 roku rozpoczęła się kolonizacja Kuby, a założony na wyspie port Santiago stał się bazą wypadową dalszej ekspansji. Dwa lata potem Hiszpanie po-konali Przesmyk Panamski i dotarli do Pacyfiku, zakładając miasto Darien.
W 1521 roku Hernan Cortes podbił Meksyk, w roku 1532 Hernan de Mendoza spenetrował Zatokę Kalifornijską. Hiszpanie opanowali nie tylko Karaiby, ale także całe wybrzeże Ameryki Środkowej, północną i zachodnią część Ameryki Południowej. Zapuszczali się coraz dalej na obszar Ameryki Północnej.
Uprawa trzciny cukrowej i produkcja cukru, którego smakiem upajała się cała Europa, przy wykorzystaniu niewolniczej siły roboczej sprowadzanej z Afryki kreowała olbrzymie fortuny. Kolonie przynosiły również zyski za sprawą bawełny i tytoniu, które szybko stały się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta