Udawał policjanta
Mężczyzna bez prawa jazdy, aby uniknąć kontroli drogowej, pokazał policjantom fałszywą odznakę. 43-letni Robert S. jechał hondą Al. Jerozolimskimi po buspasie.
Zatrzymał go patrol straży i policji. Kierowca hondy powiedział, że jest funkcjonariuszem i pokazał policyjną odznakę. Ale nie miał przy sobie legitymacji służbowej. Ponieważ patrol nie rezygnował z pytań, Robert S. przyznał się, że jednak w policji nie pracuje. – Jestem statystą, a ta odznaka to filmowy rekwizyt – dodał. Okazało się, że mężczyzna nie miał prawa jazdy – stracił je, bo został złapany, gdy jechał pod wpływem alkoholu. Teraz usłyszał zarzuty za jazdę bez uprawnień i posługiwanie się fałszywą odznaką. Mężczyzna poddał się już dobrowolnie karze i dostał tysiąc zł mandatu. Policja zatrzymała jego fałszywą odznakę, która trochę się jednak różni od oryginału.