Rewolucja kadrowa w niemieckim E.ON
Akcjonariusze głównego niemieckiego partnera Gazpromu niezadowoleni z wyników i zbytniego uzależnienia od Rosjan odwołali władze firmy
Rada nadzorcza E.ON Ruhrgas odwołała prezesa Bernharda Reutersberga i wiceprezesa ds. Rosji; wymieniła także radę dyrektorów. Nowym prezesem został Klaus Schafer kierujący dotąd E. ON Italy.
– W zarządzie nie było człowieka, który rozumiałby procesy zachodzące w Rosji. Dotąd nie było tam strategii dotyczącej zakupów rosyjskiego gazu i nikt nie próbował jej opracować – mówi „Kommiersantowi” pracownik E. ON. Teraz taką strategię ma przygotować odwołany prezes, który pozostanie w zarządzie jako odpowiedzialny za rynek rosyjski. Akcjonariusze mieli mu za złe, że wynegocjował z Gazpromem za niskie zniżki (15 proc. sprzedaży po cenach spotowych). Domagają się odejścia od kontraktów długoterminowych.
E.ON (kapitalizacja rynkowa na koniec 2009 r. 55,7 mld euro) to jeden z największych klientów Rosjan (33 proc. portfela zamówień Gazprom Eksport). Jest partnerem Gazpromu w największych inwestycjach, m.in Nord Stream, i właścicielem 2,5 proc. akcji rosyjskiej firmy.