Zapalony firmowy paparazzi nie szkodzi ani sobie, ani kolegom
Podwładny nie musi udostępniać pracodawcy zdjęć z zakładowej imprezy alkoholowej. I nie straci za to posady. Także fotografia pracownika z kieliszkiem w ręku nie upoważnia szefa do jego zwolnienia
Nie ma chyba przedsiębiorstwa, w którym pracownicy nie robiliby zdjęć. Często tę pasję przenoszą do pracy i fotografują kolegów przy biurkach, maszynach, w trakcie rozmów. Szczególne okazje do takich fotek nadarzają się podczas firmowych spotkań (imieniny czy uroczystości pracowników) i imprez zewnętrznych, np. wyjazdów integracyjnych.
Zazwyczaj w tych towarzyskich przerwach w pracy pije się alkohol, niejednokrotnie z udziałem kierownika czy szefa. Flesze błyskają. Czy pracodawca, który kwestionuje takie zachowania podwładnych, może domagać się, aby fotograf udostępnił zdjęcia z kompromitującymi lub niewygodnymi sytuacjami? Czy temu pracownikowi wolno odmówić wykonania tego polecenia?
Związek z pracą
Co do zasady, podejmując zatrudnienie, pracownik zobowiązuje się, że na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem będzie wykonywał pracę określonego rodzaju (art. 22 § 1 kodeksu pracy). Wymóg ten konkretyzuje stosowanie się do poleceń pracodawcy. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta