Kłopoty kadrowe w firmie, gdy zatrudnionym przybywa dzieci
Tylko uprzedzenie szefa o ciąży czy powrocie pracownicy do zadań służbowych po urlopie rodzicielskim uchroni zakład przed paraliżem. Potrzebne jest to do właściwej organizacji pracy
Jeśli w załodze przeważają kobiety, to wielu szefów może mieć problemy z właściwym zorganizowaniem pracy, gdy kilka z nich ogłosi, że zostaną matkami.
Przed wielu laty z tego powodu w jednej z warszawskich fabryk trzeba było wstrzymać linię produkcyjną na kilka tygodni. To klasyczny przykład zbyt późno przekazanych wiadomości lub ich kumulacji przez kobiety w odmiennym stanie.
Od pierwszego dnia
Zgodnie z art. 185 k.p. stan ciąży powinien być stwierdzony świadectwem lekarskim. Dzięki temu pracodawca wie, że taką osobę musi np. przesunąć do innej, lżejszej pracy.
Nie ma wymogów formalnych co do tego zaświadczenia, wystarczy zwolnienie lekarskie na przeziębienie, w którym jest adnotacja o tym, że pracownica spodziewa się dziecka.
Podobnie nie ma terminów określających, kiedy pracownica ma przedstawić szefowi taki lekarski dokument. Zważywszy jednak na to, że szczególną ochroną z racji ciąży, i to szeroką, jest objęta od pierwszego jej dnia potwierdzonego przez medyka, powinna to zrobić jak najszybciej.
To właśnie – co do zasady – gwarantuje jej posadę przez okres ciąży i urlopu macierzyńskiego (art. 177 k.p.). Nie wolno jej też zlecać prac uciążliwych lub szkodliwych ani zatrudniać w nadgodzinach i nocą. Pracodawca zmienia więc jej rozkład czasu pracy, jeśli dotychczasowy przewidywał wykonywanie zadań na trzeciej zmianie lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta