Myśliwy chce 37 tys. zł za brak słonia
Biznesmen pozwał firmę za nieudane polowanie w Afryce. Wczoraj sąd zakończył proces
Waldemar I., przedsiębiorca z Bytowa na Pomorzu, dobiega sześćdziesiątki. Ma na sobie dżinsy, zieloną kamizelkę i kapelusz z pokaźnym rondem. Początkowo grzecznie, ale stanowczo ucina pytania: – Nie chcę rozmawiać, a już na pewno nie przed wyrokiem – deklaruje. – Dziennikarze robią z tego wielką sensację, a przecież sprawa jest banalnie prosta. Zawarłem umowę z firmą, która się z niej nie wywiązała.
Ale określenie „banalnie” nie jest chyba w tym wypadku najtrafniejsze. Chodzi bowiem o słonia. Pan Waldemar chciał go upolować w Zimbabwe, długo jednak obchodził się smakiem. Teraz chce zwrotu poniesionych kosztów – 37 tysięcy złotych. Wczoraj poznański Sąd Rejonowy zakończył proces w tej sprawie. Wyrok ogłosi 15 lutego.
Była słonica, a ciosy?
Waldemar I. poluje od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta