Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klasyczny pojedynek potworów

02 lutego 2011 | Publicystyka, Opinie | Robert Krasowski
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Donald Tusk zupełnie nie zrozumiał, czym jest śmierć prezydenta, przez co Polacy przeżyć musieli upokorzenie. Jarosław Kaczyński zaś katastrofę smoleńską uczynił narzędziem pisowskiej strategii i osobistej zemsty – pisze publicysta

Coraz trudniej dyskutować o polskiej polityce. Coraz trudniej ją analizować. Kilka lat temu wydawało się, że powodem jest to, iż daliśmy się wciągnąć w wojnę polsko-polską, udzielając zbyt silnego wsparcia jednej ze stron. Jednak sytuacja się zmieniła, coraz trudniej znaleźć zwolenników Tuska, coraz trudniej fanów Kaczyńskiego. Po obu stronach rośnie świadomość słabości obu liderów, coraz częściej opisywani są jako mniejsze zło, jako kiepska odpowiedź na coś jeszcze gorszego.

Mimo to, analizując bieżące wydarzenia, pozostajemy zakładnikami bijatyki między PiS i Platformą. Chociaż coraz więcej publicystów wypisuje się z logiki wojny polsko-polskiej na poziomie indywidualnego poglądu, to jednak pozostają jej zakładnikami w sferze publicznie formułowanej diagnozy. Dzieje się tak dlatego, że wymusza to na nas ogólny schemat wszelkiej politycznej dyskusji, bez względu, czy toczy się ona w Polsce czy gdzie indziej. A mianowicie, że tematem dyskusji jest spór między władzą a opozycją, a metodą prowadzenia tej dyskusji jest przyznawanie racji bądź jednej, bądź drugiej stronie.

Dobre relacje z trójkątem

Ten naturalny schemat analizy polityki ma jedną wadę – zakłada, że któryś z graczy tę rację ma. Albo że racja rozłożyła się między nimi. Co się jednak dzieje, gdy racji nie ma ani rząd, ani opozycja? Gdy władza na przykład kłamie, a opozycja bajdurzy?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8842

Spis treści
Zamów abonament