Zleceniobiorca też ma prawo do zasiłku macierzyńskiego
Osoba zatrudniona na umowie cywilnoprawnej dostanie świadczenie pieniężne na czas zajmowania się dzieckiem. Musi jednak dobrowolnie zgłosić się do ubezpieczenia chorobowego
Zleceniobiorcy i osoby z nimi współpracujące (dalej zleceniobiorca) podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu. Mogą też dobrowolnie przystąpić do ubezpieczenia chorobowego. Nie dotyczy to jednak osób wykonujących pracę na podstawie wymienionych umów, które są uczniami gimnazjów, szkół ponadpodstawowych, ponadgimnazjalnych lub studentami do ukończenia 26 lat.
Przystąpienie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego następuje na wniosek zleceniobiorcy. Gdy go złoży, jest objęty ubezpieczeniem od dnia wskazanego we wniosku, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym ten dokument przedstawił w ZUS. W efekcie może ubiegać się o świadczenia z tego ubezpieczenia, m.in. o zasiłek macierzyński.
Przez wiele tygodni
Zasiłek macierzyński, w przeciwieństwie do zasiłku chorobowego, przysługuje bez wyczekiwania, od pierwszego dnia podlegania ubezpieczeniu chorobowemu.
Będzie wypłacany zleceniobiorcy przez czas ustalony w kodeksie pracy jako okres urlopu macierzyńskiego lub okres urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, mimo że jemu takie urlopy się nie należą, bo nie jest pracownikiem.
Zatem przez:
- 20 tygodni (140 dni) w przypadku urodzenia podczas jednego porodu lub przyjęcia na wychowanie jednego dziecka,
- 31 tygodni (217 dni) – dwojga dzieci,
- 33 tygodnie (231 dni) – trojga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta