Aprecjacja korony, droższe surowce
SKF, największy na świecie producent łożysk, nadal obawia się złych skutków wahań kursowych korony szwedzkiej i rosnących cen surowców.
W IV kwartale 2010 r. z tych powodów miał mniejszy wzrost zysku, niż przewidywali analitycy. Na giełdzie w Sztokholmie tracił prawie 8 proc.
SKF uważany jest za barometr koniunktury w sektorze maszynowym, bo jego łożyska są wszędzie: od zmywarek do naczyń po odrzutowce. Koncern spodziewa się w I kwartale br. nieco większego popytu niż w końcu roku. Będzie jednak mieć problemy z powodu aprecjacji korony i drożejących surowców. W IV kwartale spółka zwiększyła zysk brutto do 2,05 mld koron (312 mln dol.), ale rynek liczył na 2,08 mld koron. Wahania kursów korony zmniejszyły roczny zysk koncernu o 900 mln koron, w I kwartale 2011 r. zmniejszą o 150 mln.
– Odstępstwo wyniku od prognozy jest nieduże, ale gdy wynik jest niższy, to akcje zwykle tanieją – stwierdził Mats Liss ze Swedbanku.